piątek, 21 listopada 2014

Dziękuję!



Moi drodzy,
epilog się pojawi - koniec opowiadania. Kiedyś musiało się skończyć ;c
Naprawdę miło mi było dla Was pisać. 
Smutno mi, bo bardzo się przywiązałam do historii Anki i Zbyszka (zważywszy na fakt, że to ja je stworzyłam :o). 

Dziękuję Wam za wszystko ;*
Za miłe komentarze, które na serio motywowały i dawały mi siłę. Wiedziałam, że są osoby, którym zależy. A przynajmniej miałam taką nadzieję :)
Również dziękuję za wszystkie uwagi. Dzięki temu miałam szansę ulepszeniu bloga. Choć do tej pory mimo moich starań nie jest doskonały... 
Dziękuję kilku szczególnym osobom, które bardzo mnie wspierały.
I te wyświetlenia... Za to również chcę podziękować.
No i oczywiście przeprosić za wszelkie błędy.

Nie zajęło mi dużo czasu na podjęcie decyzji, czy stworzyć nową historię.
Tutaj: http://nie-zapomnij-omnie.blogspot.com/ 
Zapraszam, jeśli kogoś interesuje :) 
Nie wiem jeszcze kiedy pojawi się prolog. Postaram się jak najszybciej dodać, ponieważ jest prawie gotowy! Najprawdopodobniej blog zostanie podzielony na dwie części...
Na razie możecie zobaczyć bohaterów.

Także zapraszam i mam nadzieję, że mnie nie opuścicie. Jesteście mi potrzebni ;)

3 komentarze:

  1. Ja nie opuszczę ale to już przecież wiesz ;) Dziękuję za cudowną historię, za dzielenie się z nami, czytelnikami swoim talentem i za to, że poświęcasz swój czas aby napisać coś, co potem możemy przeczytać i czerpać z tego taką radość :) Buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że to już koniec tej opowiesci, przywiazalam sie do niej. No ale coz wszystko co dobre- świetne szybko Sie konczy. Mimo że nie komentowalam regularnie to ciezko mi siie pogodzic że to już koniec. Wspaniale bylo to opowiadanie, nie watpie że kolejne bedzie tak samo wyjatkowe. Mam nadzieje że dalej bedziesz informowac nas na tt o nowym rozdziale na nowym blogu.
    Pozdrawiam.
    Buziaki :*****

    OdpowiedzUsuń
  3. no cóż, kiedyś musiał nadejść koniec. ;c opowiadanie było nieziemskie, jeszcze raz Ci za nie dziękuję, czekam na kolejne Twoje dzieła, choć ciężko będzie mi zapomnieć o Ani i Zbyszku. ;c pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń